драфт/szkic
Слово "Szkic" польською означає "скетч". Мені подобається це слово. Малювання це те що завжди приносило мені задоволення. Я була і є зайнятою "скетчами" з дизайну, і я хотіла перетворити їх на скетчі малюнків. З січня в мене була студія, в якій я не працювала, як мені здавалося, через брак часу.

Тепер я знаю, що прощалася зі своїм часом у студії, де я раніше працювала на судоремонтному заводі протягом шістнадцяти років. Завдяки Woven Network я змогла влаштуватися на новому місці.

Спочатку я малювала, звертаючись до форми, але з часом, слухаючи записи з художниками із зустрічей під час Woven Sessions, я почала малювати більш вільно, інтуїтивно підбираючи форми та кольори. Потім я почала складати все до купи. Це ще ескіз, але мені подобається його пульсуюча форма.

У цій найоптимістичнішій версії мої перші художні концепції можуть зазнати змін, але наразі ескіз для мене це досягнення. Може, тому, що вже кілька місяців у мене складається враження, що реальність, яка мене оточує, - це теж лише замальовка, скетч. Поки що я не можу звернутися до тривимірної форми. Мене закликають дотримуватися рівної поверхні, а не бачити інтерфейс під різними кутами. Екран комп'ютера робить те саме зі мною у стосунках з людьми. Як я можу зустріти людей і співпрацювати, не знайомлячись з ними в реальному світі? Як мені розбити плоский екран і представити їх як плоть та кров?

Я намагалася відвідувати кожну зустріч, спостерігати за кожною історією, стежити за художниками. Я дивилася, як визначити, які інструменти вони використовують. Іноді я слухала голос, коли вони розмовляли рідною мовою у фільмах та записах, доступних на різних інтернет-платформах. Мої малюнки та основні контури - це те, що змінюється під час зустрічей та розмов у цифровій реальності. Але мені потрібно було щось нове, чого я могла б торкнутися, а потім опублікувати в соціальних мережах.


Słowo „draft" po polsku oznacza „szkic". Lubię to słowo. Rysowanie kojarzy mi się z czynnością, która zawsze mnie cieszyła. Byłam i jestem zajęta „draftami" projektowymi i chciałam zamienić je w szkice rysunkowe. Od stycznia mam studio, w którym nie pracowałam jak mi się wydawało z powodu braku czasu. Teraz wiem, że byłam w trakcie żegnania się z moją starą pracownią, którą miałam na terenach postoczniowych przez szesnaście lat. Przy pomocy projektu WOVEN NETWORK mogłam się zadomowić w nowym miejscu.

Najpierw rysowałam nawiązując do starych form, ale z czasem słuchając nagrań z artystkami ze spotkań w ramach Woven Session zaczęłam swobodnie wykonywać rysunki pospiesznie zapisanych idei. Intuicyjnie wybierałam kształty i kolory. Potem zaczęłam wszystko łączyć. To nadal jest szkic, ale cieszy mnie jego pulsująca forma.

W tej najbardziej optymistycznej wersji zakładałam, że moje pierwsze koncepcje artystyczne będą podlegały zmianom, by móc się stać finałową realizacją, ale na razie nawet szkic jest dla mnie zbyt dużym wysiłkiem. Może dlatego, że od paru miesięcy mam wrażenie, że otaczająca mnie rzeczywistość jest takim szkicem. Nie mogę wyjść poza strukturę notatki do trójwymiarowej formy. Jestem raczej namawiana do trzymania się powierzchni płaskiej, a nie do widzenia obiektów z różnych stron. Ekran komputera to samo mi robi z relacjami z ludźmi. Jak poznać osoby, z którymi współpracuję bez spotkania ich w świecie realnym? Rozbić formę płaskiego ekranu i ukonstytuować je w sobie jako postacie z krwi i kości.

Starałam się uczestniczyć we wszystkich spotkaniach, oglądać wszystkie instastories, podążać za artystkami. Przyglądałam się jak pracują, jakich narzędzi używają. Czasem słuchałam ich głosu kiedy rozmawiały w swoim rodzimym języku w filmach i nagraniach udostępnionych na różnych platofrmach internetowych. Moje rysunki przedstawiają główne zarysy czegoś, co zmieniało się pod wpływem tych spotkań i rozmów w rzeczywistości cyfrowej. Ale potrzebowałam czegoś materialnego, co mogę dotknąć i dopiero później opublikować w mediach społecznościowych.

Artist: Iwona Zając
We express our gratitude to European Union and House of Europe programme.